Komentarze: 1
Znowu trzeba do budy. Wczoraj myslalem ze bedzie fajnie ale do gegry wszystko zapowiadalo sie dobrze. Pani zapowiedziala rajd na orientacje czy jakos tak to nazwala.
Fajnie sobie pomyslalem bede mial okazje pogadac ze Speedym. Ale w szczegulach pani powiedziala ze bede 3 osobowe grupy. Speedy zapytal czy moga byc 4 Pani stwierdzila ze moga byc. Super ale po chwili Ula zawolala Speediego i cos mu powiedzila.
A na to Anka "Z Piotrkiem bedzie beznadziejnie".Fajnie powiedziala to dosyc cicho
ale bylo slychac. Jak by niemogly powiedziec ze bym spierdalal ze ichca byc w gropie na tym rajdzie. Ale Speedy zaczol mnie przekonywac ze bym poszedl.Czy one az tak mnie nielubia?